wtorek, 8 listopada 2011

Jesień '11 - obuwie.

Witajcie :). Ten post postanowiłam poświęcić butom z jesiennych kolekcji. Oto kilka propozycji:




Te buty to tzw. 'Lita shoes' (pierwsze od góry) i 'Qupid shoes'. Moim zdaniem oba fasony wyglądają całkiem ciekawe, optycznie wyszczuplają nogi, a co najważniejsze, są bardzo wygodne, chociaż być może na takie nie wyglądają :). Są dostępne w bardzo wielu kolorach. Można je łączyć z wieloma rodzajami ubrań. Najlepiej wyglądają z dżinsowymi rurkami lub wąskimi biodrówkami ze skóry oraz  kardiganem lub luźną koszulką. Jedna uwaga: ubrania, które macie zamiar nosić w zestawieniu z butami o intensywnych barwach nie mogą być o krzykliwych kolorach. Postawcie na odcienie chłodne, pastelowe, brąz, beż, biel,czerń... Oba fasony butów można kupić m. in. w sklepie internetowym www.intymna.pl .




To są słynne Oxfordki, znane również jako Jazzówki. Te buty to niemalże hit jesieni 2011. Oxfordki posiada, można by powiedzieć, co 2 kobieta. Są one bardzo wygodne, a wygoda to podstawa :). Występują w kilku modelach, nawet niektóre przypominają trampki. Te ze skóry w kolorach czerni, brązu dodadzą każdemu zestawowi ubrań odrobinę klasy. Te drugie ( 2 i 3 zdjęcie ) są dostępne w wielu kolorach oraz są bardzo popularne wśród młodzieży. Można je nabyć niemalże w każdym markowym sklepie odzieżowym bądź obuwiowym.


A oto Martensy. Bardzo podobają mi się te buty. Popularne są za granicą, głównie w Stanach. Występują w wielu ciekawych wzorach i barwach. Można je nosić praktycznie do 
wszystkiego :). Kupić można je m. in. w H&M, na allegro.pl . Niestety, buty nie należą do najtańszych.

Te buty są bardzo modne tej jesieni. Noszą je głównie nastolatki. Występują w kilku modelach i barwach, głównie czerń i ciemny brąz. Pasują do dżinsów, ciemnych i kolorowych legginsów, kolorowych rurek. Model przedstawiony na zdjęciu można nabyć w H&M.

Serdecznie pozdrawiam :).


1 komentarz:

  1. Lita shoes- o nich marzę ! ale mam dopiero 13 lat no i kosztują ok. 160 zł w sklepie internetowym. No i mama musiałaby je zamówić i zrobić przelew a na to niestety nigdy się nie zgodzi. Bardzo ciekawa notka :) Mam podobne Oxfordki do tych pierwszych ale z zamszu :) . pozdrawiam. obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za komentarz - na pewno wezmę go sobie do serca i odwdzięczę się tym samym ♥.